czwartek, 29 marca 2012

Makaron z sosem czosnkowo - krewetkowym i 10 000!

Dzisiaj jest mniej light, ale musicie mi wybaczyć - to był mój ostatni zień przed ściślejszą dietą i pozwoliłam sobie na serowe dodatki. Było pysznie. Ale właśnie z powodu diety na blogu wpisy mogą pojawiać się rzadziej - moje posiłki są obecnie prostsze, bardziej nudne i odgórnie ustalone - co nie daje dużego pola do popisu niestety.

Na 2 porcje:
200g makaronu tagliatelle - u mnie 5 zbóż, to jakiś chyba nowy wynalazek Lubelli
12-14 krewetek
kartonik śmietanki 12 %
główka czosnku
łyżka masła
parmezan starty lub drobno posiekany
szczypiorek
szczypta soli
pieprz

Makaron gotujemy al dente. 
Krewetki smażymy na łyżce masła z czosnkiem. Po ok. 1,5 - 2 minuty z każdej strony. Zalewamy śmietanką, dodajemy pieprz i sól.
Na sam koniec dodajemy parmezan - uwaga, sos szybko gęstnieje. Przekładamy na talerze. Posypujemy szczypiorkiem - u mnie wyhodowanym na własnym parapecie :)
Poza tym chciałabym podziękować wszystkim moim lubisiom ponieważ blogowy licznik przekroczył 10 000 wyświetleń! To niesamowite dla mnie, bo blog ma dopiero nieco ponad dwa miesiące. Dziękuję Wam wszystkim za to, że tu zaglądacie i zostawiacie czasem kilka miłych słów :)

6 komentarzy:

  1. Gratuluję tylu odsłon bloga! :D Do krewetek jakoś tak się nie mogę przekonać, ale makarony bardzo lubię! Fajnie, że pełnoziarnisty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepis pożyczam, na jutro będzie jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Makaronik super! A dietkę wrzucaj na bloga! Na pewno wiele osób chętnie podpatrzy ( w tym ja)! Po świetach bedzie jak znalazł ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. skąd ja to znam ;p jak ja wstawiam mało urozmaicone posiłki to mi krzyczą, że za mało dodatków, a przecież na diecie, trzeba troszkę ograniczać słodkie dodatki ;p
    pyszna uczta! ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. jeden z mych ulubionych makaronów widzę, a z krewetkami to kubki smakowe już szaleją :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jadłam nigdy makaronu z krewetkami. Zapowiada się smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń